Trafienie w gust wyszukiwarek robi się coraz trudniejsze. Ciągle zmieniają się algorytmy indeksujące strony, a także te odpowiadające za wyświetlanie wyników dla zapytania. Nowe strony mają nie lada wyzwanie, jeśli chcą zaistnieć w wyszukiwarce Google. Dziś nie wystarczy już kupienie domeny z długim stażem i wrzucenie na niej nowej zawartości. Nie pomaga też – a raczej szkodzi – korzystanie z katalogów.
Wybierając firmę, która zajmie się pozycjonowaniem strony, warto zwrócić uwagę na metody jakimi się posługuje. Występują bowiem dwie drogi, którymi może podążać osoba pozycjonująca strony internetowe – dobra (White-Hat) i niekoniecznie dobra (Black-Hat). Ważne jest, aby stosować techniki White-Hat SEO, dzięki czemu pozycjonowana strona nie jest narażona na nałożenie filtrów ze strony Google. Również w momencie zmian w algorytmach ze strony Google strona jest wtedy bezpieczna i zachowuje swoją pozycję.
Black-Hat SEO nie jest niestety jednoznacznie sprecyzowany. Metody, które jeszcze dzisiaj są w pełni bezpieczne jutro mogą okazać się mocno szkodliwe dla witryny. Jest jednak kilka metod, które Google stanowczo odradza, ze względu na automatyczne filtry, które narzucają roboty indeksujące.
Praca w chmurze niesie ze sobą wiele zalet
- kupowanie linków, płatne katalogi odnośniki na stronach są opłacone, często nie mają nic wspólnego z tematem strony
- ukryte teksty / cloaking roboty indeksujące otrzymują inną treść niż użytkownik
- SWL (System Wymiany Linków) odpłatna manipulacja ilością linków prowadzących na stronę
- nadmierne stosowanie słów kluczowych (keyword stuffing) umieszczanie zwielokrotnionych haseł kluczowych w obrębie jednej strony
- doorway pages strony przepełnione słowami kluczowymi, przekierowujące na stronę docelową